Newsy w gospodarce

6 Bruksela ujawnia nierówności w zarobkach kobiet i mężczyzn. Niestety to nadal aktualny problem w Polsce ale i w Europie.

Komisja Europejska mobilizuje unijne kraje do likwidacji różnic w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn. Wiceprzewodnicząca Komisji Viviane Reding opublikowała apel w związku z Międzynarodowym Dniem Kobiet.

Z danych Brukseli wynika, że kobiety zarabiają średnio o 16,4 procent mniej niż mężczyźni, choć sytuacja różni się w zależności od kraju.

Największe dysproporcje są w Estonii, najmniejsze w Słowenii, w Polsce ta różnica w ostatnich latach zmniejszyła się i wynosi 6,4 procent.

Wiceprzewodnicząca Komisji Viviane Reding zaapelowała o większą przejrzystość systemu wynagradzania. Jak mówiła, kobiety w Europie pracują średnio 59 dni za darmo, zanim ich zarobki zrównają się z tymi, które otrzymują mężczyźni.
Audyty w dużych firmach, raporty, kampanie promujące równość płci - Bruksela sugeruje państwom członkowskim możliwe działania. Do końca 2015 roku Komisja czeka na informacje z unijnych stolic o tym, jakie sposoby wybrały, by wdrożyć jej rekomendacje.

Już po raz drugi Europejski Dzień Równości Wynagrodzeń obchodzimy w ostatnim dniu lutego. Wybór tej daty ma podkreślić, że w związku z różnicami w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn przez pierwsze dwa miesiące każdego roku kobiety pracują de facto za darmo.

Nieznaczna tendencja spadkowa


Od czasu zainicjowania Europejskiego Dnia Równości Wynagrodzeń w 2011 roku średnia różnica w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn w niewielkim stopniu się obniżyła - z 17,5 proc. do 16,4 proc.

W 2011 roku dzień ten był obchodzony 5 marca - chodziło o podkreślenie faktu, że w 2010 roku kobiety pracowały za darmo przez pierwszych 65 dni w roku. Kolejne edycje odbyły się 2 marca 2012 roku i 28 lutego 2013 roku.

Niewielka poprawa wskaźników odnotowana w ciągu ostatnich czterech lat wynika jednak nie tyle ze wzrostu płac kobiet, ile ze skutków kryzysu odczuwalnych w niektórych zdominowanych przez mężczyzn sektorach, takich jak budowlany czy maszynowy.
www.money.pl

5
Gdy syn prezydenta rozpaczliwie biednego kraju zaczyna kupować rezydencje i samochody sportowe z oficjalnej pensji w wysokości 7 tys. dolarów, Charmian Gooch sugeruje, że ma to związek z korupcją. W swoim demaskującym i ciętym wystąpieniu pokazuje na konkretnych przykładach, jak tropiciele globalnej korupcji po śladach pieniędzy dochodzą do zaskakująco znajomych twarzy. 
 A tu proszę link z tłumaczeniem jeśli ktoś nie za dobrze zna angielski.http://video.ted.com/talk/podcast/2013G/None/CharmianGooch_2013G.mp4

4
 Środki płatnicze – banknoty i monety, które masz w portfelu i na koncie bankowym – opierają się na marketingu, na przekonaniu, że bankom i rządowi można ufać. Paul Kemp-Robertson pokazuje nowe pokolenie środków płatniczych, wspieranych przez ten sam marketing… ale ze strony prywatnych firm. Od Punktów za Pot (Nike) do butelek detergentu Tide (używanych na czarnym rynku) – poznaj pozabankowy obieg płatniczy.


A tu proszę link z tłumaczeniem jeśli ktoś nie za dobrze zna angielski.
http://www.ted.com/talks/lang/pl/paul_kemp_robertson_bitcoin_sweat_tide_meet_the_future_of_branded_currency.html

3
 Mam dla was bardzo ciekawy wykład wygłoszony przez znana ekonomistkę
Mariane Mazzucato. Zadaje ona sobie jedno podstawowe pytanie:
Dlaczego rząd nie usunie się z drogi i nie pozwoli prywatnemu sektorowi - prawdziwym rewolucjonistom - wdrażać innowacji? To retoryczne pytanie można usłyszeć wszędzie. W energetyzującym wystąpieniu Mariane pokazuje w jaki sposób państwo, które przez wielu jest postrzegane jako powolny, przykucnięty kolos, jest w rzeczywistości jednym z największych ryzykantów i nadaje kształt rynkowi.

Naprawdę obejrzyjcie ten film i może zmienicie punkt wiedzenia dotyczącego relacji państwa a nowych rewolucji. Polecam



A tu proszę link z tłumaczeniem jeśli ktoś nie za dobrze zna angielski.
http://www.ted.com/talks/lang/pl/mariana_mazzucato_government_investor_risk_taker_innovator.html

2
 Mam dla was teraz coś nowego, może nie dotyczy to naszej gospodarki ale naprawdę warto to obejrzeć:
Gospodarka USA rozwijała się dynamicznie przez dwa stulecia. Czy jesteśmy świadkami końca tego rozwoju? Ekonomista Robert Gordon przedstawia 4 przyczyny, które mogą stać za jego spowolnieniem, odwołując się do czynników takich jak wszechobecne zadłużenie i rosnące nierówności społeczne, które mogą wtrącić USA w okres stagnacji, jeśli innowacje nie wskażą drogi wyjścia. Ciekawe?
A tu proszę link z tłumaczeniem jeśli ktoś nie za dobrze zna angielski.
http://video-subtitle.tedcdn.com/talk/podcast/2013/None/RobertGordon_2013-low-pl.mp4 

1
My Polacy, żyjemy coraz lepiej??? TAK 
Ten wykres mówi sam za  siebie: