środa, 15 stycznia 2014

Lekcja 13 Cena równowagi rynkowej Popyt+Podaż.

Dzisiaj zaczynamy już jedne z ostatnich lekcji związanych z popytem i podażą. Jest to kulminacja ostatnich czterech tematów. Wiecie już bardzo dobrze co to jest popyt oraz podaż, ale do tej pory poznawaliście je każde z osobna. A co by się stało gdybyśmy je połączyli? Uzyskalibyśmy w ten sposób cenę równowagi rynkowej.

Cena równowagi rynkowej jest to cena przy której wystąpi zrównoważenie popytu i podaży.Czyli ilość produkowanych dóbr będzie odpowiadać zapotrzebowaniom konsumentów w odpowiedniej cenie. Ich wzajemny stosunek do siebie który gdy nałożymy na siebie krzywą popytu i podaży wyznaczy nam w miejscu gdzie przetną się krzywe punkt równowagi rynkowej. Ten punkt daje nam cenę przy której ilość towaru zaoferowana do sprzedaży jest równa ilości towaru, którą nabywcy są skłonni kupić. 
Możemy także powiedzieć że przy cenie równowagi rynkowej Qd=Qs czyli popyt=podaży

Zrobimy teraz zadanie aby lepiej sobie to wszystko wyobrazić. 
Dlatego pokaże wam mechanizm działania ceny równowagi rynkowej na przykładzie sklepów z czekoladą.

Przyjrzawszy się czynnikom determinującym podaż oraz popyt możemy zastanawiać się oraz spekulować jak ukształtuje się równowaga tego rynku. A stan ten osiągnie ona wtedy gdy ilość zapotrzebowania na tabliczki czekolady będzie równa ilości oferowanej przez właścicieli tych sklepów. Spójrzcie na tabelkę, jąka dla was przygotowałem:


Cena Rynkowa w PLN
Realne zapotrzebowanie
Oferowane dostawy
Nadwyżka dostaw nad zapotrzebowaniem
26
1
13
12
24
2
13
11
22
3
13
10
20
4
13
9
18
5
13
8
16
6
12
7
14
7
12
6
12
8
10
3
10
9
9
0
8
10
7
-3
6
11
5
-5
4
12
4
-6
2
13
3
-8

Jak wynika z tabelki cenę, która zapewnia równowagę jest P=10. Przy takiej bowiem cenie nikt z uczestników nie będzie miał motywacji do zmian swojego zachowania. Ci którzy dokonują transakcji będą zadowolenia: kupujący kupią dobro, które wycenia się na 10 zł lub więcej, płacąc za nie tylko 10 zł, zaś sprzedający sprzedają dobro które wyceniają co najwyżej na 10 zł za 10 zł. Możemy także zauważyć że podaż jest równy popytowi, więc w taki sposób konsumenci oraz sprzedający będą zadowoleni, żadna tabliczka czekolady się nie zmarnuje a konsument będzie właśnie zadowolony z posiadania jej a sprzedający że zarobił na tym pieniądze. Osoby, które nie dokonają transakcji też nie będą miały powodu do zmiany zachowań: konsumenci którzy nie zjedzą czekolady, zatrzymają w portfelu gotówkę i nie wydadzą jej na dobro, którego wartość wycenia się na 2,4 lub 6 zł zaś producenci, którzy nie ,,wejdą,, na ten rynek nie będą po 10 zł sprzedawać dobra, którego koszt ONI szacują na 12 czy 14 zł. I zaczekają na bardziej odpowiedni moment np. gdy czekolada będzie trudniej dostępna i wtedy producenci będą mogli narzucić swoje ceny.

Tą tabelkę możemy przedstawić również algebraicznie i za pomocą wykresu:
Qs- podaż

Qd- popyt

P- cena

Qr- równowaga rynkow  

Wiem że:

Qs=P-1

Qd=14 - ½ × P



Te dwa wzory wynikają z wszystkich zależności przedstawionych w tabelce i są one przedstawione w postaci równania, które będzie nam potrzebne także do stworzenia zapisu graficznego. Proszę pamiętać te wzory nie są nigdy takie same zależ to od liczb jakie podamy w tablicę.



Szukamy takiego P, aby Qs=Qd czyli żeby wyznaczyć cenę równowagi rynkowej:

Qs=Qd

P - 1 = 14 - ½ × P

P + ½ × P = 14 + 1

1½ × P = 15

P = 10 – cena równowagi rynkowej

Qr = 10 – 1 = 14 - ½ × 10 = 9



A zatem na rynku, dostarczonych będzie 9 tabliczek czekolady każda po 10 zł. Każda inna cena nie byłaby ceną  równowagi – wielkość dostaw nie była by równa wielkości zapotrzebowania.

A rysunek graficzny wygląda następująco:


Brak komentarzy: